Zabawa w chowanego

Mamy 30 października i przed chwilą dotarło do mnie, że rząd zamyka cmentarze. Tuż przed Wszystkimi Świętymi. Serio, pomyślałem że to fejk jakich wiele w internecie… Ale jednak nie. Jest to taki nowy rodzaj zabawy z nami, maluczkimi.

Wyobraźcie sobie małego przedsiębiorcę, który postanawia zarobić w czasie Wszystkich Świętych. Zamawia chryzantemy, znicze, płaci za to gotówką. Często wynajmuje na 2-3 dni auto od znajomego, by się zapakować, dowieźć na stoisko i sprzedawać od rana.

Wyobraźcie sobie większe miasta, która dostosowują komunikację miejską na te dni, którzy rezerwują środki z i tak uszczuplonych budżetów. Co z tego, że autobusy nie wyjadą, ale przygotowanie wszystkiego trwało kilka tygodni (nie 1 dzień) i kosztowało niemałe pieniądze. Do tego zapewnienie nowej organizacji ruchu (która jest już gotowa) kontenerów na śmieci, toalet i wielu, wielu drobnych rzeczy.

Wyobraźcie sobie rodzinę, która dostosowuje swoje plany służbowe i prywatne, by odwiedzić prababcię na Zamojszczyźnie. Planują zabrać ją właśnie teraz na groby jej sióstr, braci, rodziców. Prababcia nie zrozumie, ona będzie chciała jechać na cmentarze, ostatni raz w życiu.

Najlepiej na tym wyjdzie ten, kto i tak nie planował się ruszać z kanapy – jego plany się nie zmienią.

Pocieszające to, że nie ogłosili tego o 23:30, albo jutro rano. Nie mogę doczekać się Alertu RCB w tej sprawie. Temat również nieprzypadkowy: zabawa w chowanego.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *